Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci

Karina

Poczytaj więcej na [link widoczny dla zalogowanych] Jest tam gdzieś dokładnie napisane co i jak. Mój brat cioteczny pisał już. Najpierw trzeba napisać do nich krótki liścik, jeśli im się spodoba to dostanie się pisemko z prośbą o dluższe dywagacje naukowe. Tak jest teraz, 2 lata temu chyba było podobnie Smile

Michał · Gość

Witam,
Mam pytania do osób z matematycznej części Funduszu:
Jeden z punktów w liście mówi o "kilku problemach z wymienionych dziedzin". Czy wystarczy, jeśli napiszę o jakichś ciekawych dla mnie zadaniach ostatnio rozwiązanych, które sprawiły mi szczególną satysfakcję? Czy raczej powinno się pisać o jakimś super-ogólnym problemie, na który poświęciło się naprawdę wiele czasu i uzyskało genialne wyniki? Smile

I drugie pytanie, czy jeśli lubię matematykę i rozwiązywanie zadań, biorę udział w konkursach i osiągam przyzwoite wyniki, ale nie rozmyślam nad takimi właśnie super-problemami (nie pracuję jakoś szczególnie twórczo), to czy jest jakiś sens, bym ubiegał się o pomoc Funduszu?

Pozdrawiam,
Michał.

Lemaszesz_Ason

hmm... generalnie to chyba jest sens, aby się ubiegać o przyłączenie do Funduszu. Very Happy

Co do pytań, to nie wiem, Ty idziesz do 3 gim.?
Ja tam zazwyczaj piszę wszystko, co miało dla mnie jakiś większe znaczenie, nawet jesli nie było zbyt wielkie na tle społecznym.

Michał · Gość

[quote="Lemaszesz_Ason"]
Co do pytań, to nie wiem, Ty idziesz do 3 gim.?
/quote]
Teraz jestem w 1. gim.

stared

Lemaszesz_Ason

no, dosłownie. Very Happy

Stared powiedział Ci prosto, dobrze i logicznie..xD

Naive

Monia · Gość

Czy mógłby mi ktoś podać te szczegółowe zagadnienia, które mamy poruszyć we wniosku...zgubiłam je Razz

ShiRmA · Gość

chyba odgrzeję nieco stary wątek Wink

drodzy stypendyści czy orientujecie się może kiedy pojawiają się wyniki odnośnie przyjęcia do funduszu?
pytam, gdyż ciekawi mnie, czy mój list się spodoba. mam nadzieję, że szanowna komisja nie zaśnie nad 17 stronnnicową epopeją na mój temet... poniosło mnie trochę. ale czytając wasze posty to chyba dobrze zrobiłam bo konkursy z tego wszystkiego to jeden akapit, a to jaki bergman jest wspaniały minimum dwie... ;D
czy ten list miał być pisany ręcznie? Rolling Eyes

tak mi się przypomniało...

Kitsune

Nie musi byc pisany recznie. wyniki beda chyba w pazdzierniku. ale nie jestem pewna.

Lemaszesz_Ason

październik/ listopad
zależy gdzie mieszkasz i jak szybko dochodzą listy Pocztą Polską ;P

alijag

Witam wszystkich,
Ja też napisałam podanie . Czekam na jakikolwiek sygnał, że ktoś to analizuje. Z tego, co pisaliście, długo jeszcze poczekam Sad

Nie wiem, czy spełniam kryteria, bo ja jestem taka... niesprecyzowana, trochę humanistyczna i trochę matematyczna.
Długi mi ten wniosek wyszedł, bo ja wogóle nie potrafię pisać krótko. Napisałam o tym, czym się zajmowałam w ostatnim roku szkolnym.

Napiszcie, jak to potem (po złożeniu dokumentów) wygląda... Czy mam się przygotować do rozmowy z kimś, czy będą rozmawiać ze szkołą.
Pozdrawiam
Alina

ari

byleby bylo co sie nauczylas podczas robienia tych dziwnych rzeczy w szkole, bo taki jest cel podania/sprawozdania.

Gość

Wiesz co, zacznijmy tę rozmowę jeszcze raz. Ja mam 12 lat (no prawie). Wiem, że niektórzy ludzie w tym wieku mają konkretne sprecyzowane zainteresowania, ale ja tak nie mam, niestety. Moja największa pasja to muzyka. Gram, ale najbardziej pociąga mnie teoria muzyki i "cudze wykonawstwo. Lubię różne ciekawe rzeczy z zakresu matematyki i chwytam szybciej niż większość ludzi w moim wieku. Inna pasja to pisanie - wiersze, eseje, opowiadania itp. No i czytam dużo, ale to jest chyba najzupełniej normalne.
Złożyłam wniosek do funduszu i chciałabym się zakwalifikować. Nie wiem, jaka jest dalsza procedura, myślałam, że się dowiem na forum Smile

Kitsune

Ja nie miałam rozmowy ale wiem że mój znajomy jechał na rozmowę do Warszawy... Z tego co piszesz to pasujesz mi na funduszowca;p Tobie chyba zostaje poczekać do pażdziernika:) Ja osobiście najpierw dowiedziałam się od szkoły ze jestem w KFnrD, bo do szkoły informacja przyszła szybciej niż do mnie...