Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci

kiha

gra przewrocila w glowie wszystkim uczestnikom finalu olimpiady matematycznej , polskiej elicie intelektualnej , najlepszym z najlepszych , takze laureatom i wyroznionym . prekursorami byli zdaje sie ludzie ze staszica [ poprawcie mnie jesli sie myle ] . oryginalna wersja byla taka :

kazdy dostawal karte , ktorej sam nie mogl zobaczyc . przykladal ta karte na czolo tak zeby on jej nie widzial , ale zeby wszyscy inni ja widzieli -- sam nie widzisz swojej karty , ale widzisz karty wszystkich innych ludzi .

gra polega glownie na biciu sie po mordach =) podchodzisz do kolesia i uderzasz go w morde . teraz on Ci moze albo oddac albo nie . jezeli nie odda to po prostu odchodzi z bolaca *twarza* [ wiadomo , ze nie leje sie przesadnie mocno ] . jezeli Ci odda to dowolna osoba trzecia ktora widzi jakie macie karty mowi ktory z was ma wyzsza karte -- i ta osoba z wyzsza karta wali 3 razy w morde ta druga osobe =)

w takim wariancie gra nie jest za bardzo 'gra na myslenie' . jednak szukamy wariantu w ktorym byloby jakies uwzglednienie losowosci a takze zeby bylo chociaz troche 'na myslenie' . koledzy i kolezanki matematykowie , pomoc mile widziana =)

Essair

Idealna gra dla wybitnych umysłów Very Happy

Poziom rozgrywki idealnie dopasowany Razz

kazet

W Jachrance graliśmy w mafię, teraz to Razz

matex

Potwierdzam, GENIALNA gra!
Aczkolwiek, gra w dwie osoby umoziliwia zachowac jakiekolwiek zasady zwiazane z majoryzacja kart. Gdy sie gra w >10 osob, karty na prawde nie maja zadnego znaczenia Very Happy

Dla nieposiadaczy kart, na OMie powstala rowniez uproszczona wersja (dla dwoch osob):
na trzy cztery kazdy pokazuje kamien, papier, albo nozyce. Wygrany uderza przegranego w morde Smile

ari

widac, ze kiha jest z Gdyni:D Very Happy

: zaproponuje tomalowi ta gra zamiast gry w brydza:D Very Happy

:<lol> ale bedzie bk<lol>