Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci

Essair

Słyszałem, że fundusz wysyła trochę osób na zagraniczne wyjazdy np. spotkania fizytków.
Wiecie coś może o nich? Co nalezy wiedziec/zrobic, oprócz idealnej znajomości angielskiego czy niemieckiego aby pojechac na taki wyjazd.

Oczywiście teraz na takie coś nie liczę, ale bardzo ciekawi mnie ten problem.

accek

Owszem, owszem. Co roku Fundusz wysyła na wakacje na różne tego typu rzeczy z kilkanaście osób. Są to m.in. obóz naukowy na MIT, obóz kosmiczny w Norwegii, taki sobie pseudonaukowy obóz w Getyndze, spotkania maturzystów w Londynie, obóz dla botaników w Alpach, różne obozy w Niemczech i Wielkiej Brytanii i pewnie jeszcze parę innych, o których nie wiem lub zapomniałem.

Żeby się zakwalifikować oficjalnie trzeba być stypendystą i znać dobrze język (w szczególności podać to w corocznej ankiecie). Nie jest to jednak w praktyce konieczne. Podejrzewam też, że jest jakieś kryterium wiekowe. Osoby, które to spełniają, otrzymują jakoś na przełomie roku materiały informacyjne o dostępnych warsztatach. No i jak ktoś jest zainteresowany, to właściwie powinien napisać takie sprawozdanie z pracy naukowej w minionym roku, ze szczególnym uwzględnieniem tej tematyki, która jest poruszana na warsztatach. Drugim stopniem kwalifikacji jest rozmowa w siedzibie Funduszu z ludźmi nauki (i Dyrektorem) - po angielsku. Deczje podejmowane są na przełomie marca i kwietnia.

Essair

A Ty byłeś na takim wyjeździe?

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. Na przełomie roku zwykłego dostaje się materiały, a na koniec roku szkolnego trzeba o tym napisac coś w sprawozdaniu?

accek

Nie chwaląc się, miałem dzięki Funduszowi wspaniałą możliwość bycia dwa lat temu na MIT, a rok wcześniej w Getyndze.

Z terminarzem kwalifikacji wygląda to tak:
1. przełom roku - dostaje się materiały
2. zaraz potem - pisze się zgłoszenie z uzasadnieniem (czyli w praktyce sprawozdanie z pracy)
3. luty - rozmowa kwalifikacyjna
4. marzec/kwiecień - decyzja
5. wakacje - wyjazd

Oprócz tego pod koniec roku szkolnego niezależnie się piszę sprawozdanie z pracy.

Essair

Co to MIT?

accek

MIT = [link widoczny dla zalogowanych]

Jest to jedna z najbardziej znanych uczelni technicznych na świecie.

Essair

A jakich tematów ogólnie dotyczą te zagraniczne wyjazdy?
Co na nich robiłeś?

Qnegunda

Hm, brzmi to ciekawie. Choć pewnie nie dla mnie, skoro deklaruję się jako humanistka Wink

Są zagraniczne obozy dla humanistów?

Kąściak

Myśle że dla humanistów ( też nim jestem Smile

) też się coś powinno znaleźć Smile

M.

a jest coś we Franji? w sensie dla humanistów wymiatających z francuskiego i mających możliwości się tam udzielać? bo, prawdę mówiąc, o niczym takim nie słyszałam, a byłaby to z pewnością miła niespodzianka

Ed

Dziwne, ale słyszałem, że ten cały zjazd w Getyndze jest ogólnie na niskim poziomie, bo te szwaby czy brytole nic nie wiedzą. Ciekawe, czy tak jest w przypadku innych zjazdów. I czy jądąc na jakieś MIT można wystąpić z własnym projektem??
Aha, tylko jaka uczelnia przyjęłaby projekt z tak niepopularnych dziedzin jak zoologia czy parazytologia. Przecież dla nich chyba sto razy bardziej wygodny jest jakiś molekularny, który przez 6 tygodni będzie im PCR puszczać. Cóż, jak praktycznie na prawie wszyscy na warsztatach biologicznych z wyjątkiem grupy IV (ogród botaniczny i hydrobiologia) czy VII(parazyty, neurobiologia molekularna, reumatologia) puszczają PCR. Można wyciągnąć wniosek, że tylko tego można się tam dobrze nauczyć i tylko to robić.
Ale mimo wszystko jednak będę się zastanawiał, co można by tutaj porządnego zrobić w dziedzinach, które mnie naprawdę interesują i są pasją mojego życia.

accek

Ed

W Polsce już mi się udało. Byłem tydzień na zakładzie parazytologii UW.
Ale generalnie to chciałbym zobaczyć od kuchni jak to wygląda na zachodzie. Skądinąd wiem, że tamtejsze zakłady to w porównaniu z naszymi po prostu fabryki, gdzie się roi od sprzętu. I chciałbym zrobić to przed postdokiem.
A co do przyjęcia projektu, to myślałem o jego zaakceptowaniu. Ale nawet jak nie zostanie zaakceptowany, to pracując z naukowcami światowej klasy jest czymś niesamowitym.

Tweenk

Heh najwidoczniej z PCRem jest tak jak z kolumnami na chemii tzn. nie ma takiego miejsca, żebyś nie musiał tego robić Razz

PS Edwin, MIT jest uczelnią techniczną (odpowiednik politechniki), więc oni raczej tam takimi tematami się nie zajmują.

5andra

Ed=Edwin? Czyli obywatel Sieredziński?